Uwielbiam kaszę gryczaną paloną, ale zawsze jadłam ją jako dodatek do mięs. Nigdy na słodko. Aż tu nagle trafiłam na przepisy na ciasto z kaszy gryczanej. Poczytałam, pokombinowałam i… wyczarowałam własną wersję! Naprawdę praca nad tym ciastem przypominała działania czarownicy nad szklaną kulą albo bardziej – kotłem z miksturą. Mogłam popuścić wodze kulinarnej wyobraźni i fantazji. Coś dosypałam, coś zmiksowałam, coś pokruszyłam, coś zblendowałam 😊 Efekt końcowy wprawił mnie w osłupienie. Ciasto jest świetne. O konsystencji prawie budyniowej. Zdecydowanie czuć kaszę gryczaną. Wyraźny jest jej orzechowy smak i konsystencja ziarenek, nadająca kęsom swoistą gruzełkowatość. Dominującą nutę (dla tych, co nuty czytają ;-P) stanowi czekolada i pomarańcza. Gdzieniegdzie trafia się żurawina i orzech włoski. Szaleństwo zmysłów… 😊
Ciasto czekoladowe z kaszy gryczanej palonej
(przepis na formę keksową 14 cm na 32 cm)
Składniki:
- 200 g kaszy gryczanej palonej (waga przed ugotowaniem)
- 100 g masła
- 200 g czekolady deserowej
- 4 jajka
- 3/4 szklanki cukru trzcinowego (150 g)
- szczypta soli
- 1 pełna szklanka mąki pszennej tortowej (130 g)
- 2 łyżki mąki krupczatki (25 g)
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 2 łyżki kakao
- 50 g suszonych żurawin
- 50 g orzechów włoskich
- 1 garść orzechów ziemnych solonych
- 1 aromat pomarańczowy
Sposób przygotowania:
- Kaszę gryczaną ugotować do miękkości w odrobinę osolonej wodzie, żeby nie była zupełnie mdła. Dobrze wystudzić i zblendować lub przemielić przez maszynkę (najlepiej sprawdzi się sitko do mielenia maku).
- W garnuszku umieścić masło, oraz kawałki czekolady – podgrzewać na niewielkim ogniu, mieszając, aż wszystkie składniki się rozpuszczą i połączą. Przestudzić.
- Jaka ubić z cukrem trzcinowym na puszystą pianę. Dodać sól. Nie przerywając ubijania, wlać stopniowo ostudzoną czekoladę, następnie zmieloną kaszę gryczaną, a na koniec wmieszać mąkę z proszkiem do pieczenia, kakao oraz żurawinę i orzechy włoskie. Na koniec dodać aromat i wymieszać.
- Przelać masę do foremki keksowej wyłożonej papierem do pieczenia. na wierzch posypać solone orzeszki ziemne.
- Wstawić do nagrzanego piekarnika i piec w temperaturze 180 stopni Celsjusza przez około 60 minut (patyczek włożony w środek ciasta powinien pozostać suchy). Lepiej potrzymać trochę dłużej, jeśli trzeba, niż wyjąć zbyt wcześnie. Ciasto jest bardzo wilgotne.