Wczorajszy wieczór. Córka zbiega po schodach hałasując kapciami. Czekam tylko na dźwięk sygnalizujący upadek. Ale nie – dała radę na dwóch nogach pokonać stopnie 🙂 Wtacza się do kuchni niczym bomba atomowa i wykrzykuje:
– Mamoooooooooo, zróbmy na jutro do szkoły ciasteczka amerykańskie!!! Oglądałam jak robili je w filmie pt. ,,Następcy” i naszła mnie ochota.
– Jak amerykańskie, to na pewno obrzydliwie słodkie i niezdrowe – odpowiedziałam na to z nieskrywanym grymasem na twarzy
Córka argumentuje rzeczowo:
– Owszem, ale w szkole energii nie może mi zabraknąć. Poza tym nie muszę przecież zjeść ich wszystkich na raz.
Powiem tylko tyle – przekonała mnie. Ale, żeby nie było zbyt prosto poprosiłam, aby znalazła recepturę samodzielnie. Ja ją zmniejszyłam o 75%, bo była oczywiście w ilości zapewniającej prowiant dla plutonu wojska USA, na czas dwutygodniowego poligonu 🙂
Po cichu Wam powiem, że też po swojemu odchudziłam z cukru i masła. I w czasie, gdy piekł się chleb na jutro (!), przygotowałyśmy masę w iście amerykańskim stylu, czyli wszystko na raz do miski. Łatwo i wygodnie. Pieczenie sprawne, bo trwające zaledwie 12 minut. W wtedy wydarzył się cud – zapach, który rozniósł się po kuchni wywołał we mnie stan I love Ameryka <3
Nagle zrobiło się cieplutko, przytulnie… Niebiańsko błogo. Karmelizowany brązowy cukier otulił dom rozkoszną, słodką wonią. W sam raz na chłodny już wieczór. Wspaniale zasypiało się w domu, w którym w powietrzu unosi się czarowny aromat wanilii i czekolady.
Aha i jeszcze jedno… 🙂 Te ciastka znikają też po amerykańsku – błyskawicznie szybko!!! 🙂
Amerykańskie ciasteczka z drobinkami czekoladowymi (Chocolate chip cookies)
(18 sztuk)
Składniki:
– 1 szklanka cukru brązowego
– 125 g masła
– 2 jajka
– 1 zapach waniliowy
– 2 szklanki mąki pszennej typ 720 lub mąki pszennej typ 500
– 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
– ½ szklanki chipsów-drobinek czekoladowych
Sposób przygotowania:
- Masło rozpuścić w rondelku. Wystudzić.
- Do wystudzonego masła dodać cukier, jajko, zapach i wymieszać. Na koniec dodać mąkę, proszek do pieczenia i dokładnie wymieszać. Do jednolitej masy dodać czekoladowe cripsy. Wymieszać.
- Masę schłodzić w lodówce przez godzinę.
- Po tym czasie formować w kulki rozmiaru piłeczki do tenisa stołowego. Układać na dużej blasze piekarnika wyłożonej papierem do pieczenia w ilości 3 na 3 sztuki. Zachowując odległości na blasze, bo ciasteczka się rozrastają, a w zasadzie rozpływają na blasze podczas pieczenia. Dlatego nie można ich układać zbyt gęsto, bo się posklejają.
- Piec 12 minut w temperaturze 180 stopni Celsjusza.
- Schłodzić na kratce.
Wygląda pyszniasto!
Smakuje jeszcze lepiej!