Piątek. Piąteczek. Piątunio. Wreszcie weekend!!!
Ale żeby niebyło piątkowi też należy się coś na szkolne śniadanie. Wracamy do muf finek, bo wygodne w konsumpcji. Papilotka zabezpiecza higienicznie, bo przecież dłonie w szkole nie zawsze idealnie czyste. Swoją drogą do bardzo ciekawych wniosków można dojść komponując dzieciom jedzenie w szkolne pudełka. Zupełnie inne okoliczności i warunki jedzenia. Ma być: szybko, wygodnie, sprawnie, higienicznie, bezpiecznie i oczywiście zdrowo. Od poniedziałku znowu batalia odżywczo-dietetyczna 😉 Dlatego już cicho sza…! Teraz czas na relaksujący oddech w promieniach – jeszcze ciepłego słońca 😊
Muffinki ze szpinakiem
(20 sztuk)
Składniki:
- 220 g szpinaku (mrożonego lub świeżego)
- 120 g oliwy
- 1 cały zapach cytrynowy
- 3 łyżki soku z cytryny
- 200 g cukru
- 4 jaja
- 250 g mąki pszennej
- 50 g mąki krupczatki
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- ½ łyżeczki sody
- szczypta soli
Sposób przygotowania:
- Listki szpinaku surowe lub mrożone rozdrobnić dokładnie blenderem na jednolitą masę.
- W misce ubić jaja z cukrem na puszystą masę. Dodać zmiksowany szpinak, zapach, sok z cytryny i oliwę.
- Suche składniki wymieszać dokładnie w drugim naczyniu.
- Wszystko połączyć. Wymieszać chwilę, do połączenia składników.
- Wylać ciasto do foremek wyłożonych papilotkami. Ewentualnie foremek sylikonowych o dowolnych kształtach. Ciasto można upiec też w formie keksowej wyłożonej papierem do pieczenia.
- Babeczki piec 20 minut, w temperaturze 180 stopni Celsjusza.
- Posypać cukrem pudrem lub polać lukrem.