Jak to dobrze, że dziś piątek. Początek roku szkolnego jest dla mnie niezwykle wyczerpujący. Rzutem na taśmę upiekłam dzieciom ciasteczka do szkoły: ślimaczki pomarańczowo-cynamonowe. Zapach cytrusów na orzeźwienie ducha i rozbudzenie ze snu. A słodka moc cynamonu na rozgrzanie, bo poranki coraz bardziej rześkie. Nie ma co narzekać, przed nami upragnione 2 dni wolnego! 😁😁😁
Ślimaczki pomarańczowo-cynamonowe
(25 sztuk)
Składniki:
– 500 g mąki pszennej typ 450
– 1 torebka (7g) drożdży suchych instant
– 50 g cukru
– szczypta soli
– 180 ml soku świeżo wyciśniętego z pomarańczy
– 1 jajko
– skórka otarta z 1 pomarańczy lub paczka suszonej skórki pomarańczowej
– 2 łyżki miękkiego masła
Nadzienie:
– 2 łyżki masła
– 3 łyżki cukru brązowego
– 2 łyżeczki mielonego cynamonu
Sposób przygotowania:
- Mąkę wsypać do miseczki. Dosypać drożdże, cukier i sól. Wymieszać. Na środek wlać sok z pomarańczy, wbić jajo, dołożyć skórkę i miękkie masło. Zagnieść gładkie ciasto.
- Rozwałkować ciasto na cienki placek, na całą szerokość stolnicy. Placek powinien mieć grubość około 2 milimetrów.
- Przygotować nadzienie: masło rozpuścić, do dać cukier i cynamon. Wymieszać na jednolitą papkę.
- Nadzienie wyłożyć na placek i równomiernie rozsmarować.
- Placek zwinąć w roladę i pokroić na 25 ciasteczek krążków.
- Ułożyć na blasze wyłożonej pergaminem w ilości 5 na 5 sztuk i odstawić do piekarnika nagrzanego do 50 stopni Celsjusza, żeby ciasteczka podrosły. Trzymać przez około 30 minut. Jak zaczną się robić wypukłe, to znaczy, że drożdże ruszyły i wystarczy rośnięcia.
- Blachę z ciasteczkami wyjąć z piekarnika i rozgrzać go do temperatury 180 stopni Celsjusza. W tym czasie posmarować ciasteczka pędzelkiem maczanym w rozmąconym jajku.
- Wysmarowane wstawić do piekarnika i piec 20 minut.
- Wystudzić na kratce.