Barszcz ukraiński to dla mnie zupa niezwykle sentymentalna. Kojarzy mi się z domem rodzinnym i pachnącą smacznym jedzeniem kuchnią mojej Mamy. Mój barszcz podobno też dobry, ale ten Maminy zawsze jako wzór niedościgniony. A co do barszczu? Oczywiście buraczki, marchew, seler, por, kapusta z główki, ziemniaki i obowiązkowo – fasola biała. Żeby zupa była pełnowartościowym i sycącym posiłkiem. I oczywiście zielenina, której nigdy zbyt wiele 😉
Zupa barszcz ukraiński
(10 porcji)
Składniki:
– 2,5 lira wody (około)
– 2 ziarenka ziela angielskiego
– 4 ziarenka czarnego pieprzu
– 1 listek laurowy
– sól – do smaku
– 1 wędzona ćwiartka z kurczaka lub kość schabowa
– 1,5 szklanki fasoli białej
– 1 kg buraków
– 500 g ziemniaków
– 500 g marchewki
– 200 g selera
– pół średniej wielkości pora
– 100 g kapusty białej
– 1 łyżka masła
– natka pietruszki, koperek, kwasek cytrynowy lub sok z cytryny – do smaku
– mleko – do zabielenia
Sposób przygotowania:
- Do garnka wlać wodę, dodać przyprawy. Zagotować. Dołożyć wędzone udko z kurczaka lub wędzoną kość schabową. Dla smaku.
- Ugotować wywar. Po około 1 godzinie gotowania wyjąć mięso i odłożyć na bok.
- Ziarno fasoli umyć i zalać na noc gorącą wodą. Rano wodę z moczenia odlać i ponownie zalać ziarno wrzątkiem, ugotować do miękkości.
- Buraki umyć, obrać i pokroić w kostkę. Dołożyć do wywaru i gotować do miękkości. W międzyczasie lekko zakwasić kwaskiem albo sokiem z cytryny.
- Ziemniaki umyć, obrać, pokroić w kostkę i ugotować do miękkości w lekko osolonej wodzie. Specjalnie nie gotujemy w wywarze z burakami, żeby ziemniaki się nie zabarwiły na czerwono.
- Marchew umyć, obrać i pokroić w cienkie krążki.
- Selera umyć, obrać i zetrzeć na tarce jarzynowej na dużych oczkach.
- Pora przeciąć wzdłuż, umyć dokładnie i pokroić w półplasterki.
- Kapustę pokroić w drobne paseczki.
- Na patelni rozgrzać masło i przesmażyć pod przykryciem marchew, selera, pora i kapustę. Gdy warzywa zmiękną dodać je do wywaru. Zupę zagotować.
- Na koniec dodać do całości ugotowane uprzednio ziemniaki i fasolę. Zagotować. Zabielić mlekiem lub śmietaną, wedle uznania.
- Na talerzu posypać zieleniną.