Prawie codziennie spaceruję z Sąsiadką po okolicy. Ostatnio opowiadała mi o cieście kruchym z nietypową pianką i owocami. Źródłem inspiracji okazała się jeszcze inna mieszkanka okolicy. I tak oto pocztą pantoflową stałam się posiadaczką odlotowego pomysłu na rewelacyjną piankę, która stanowi świetny pomysł na zagospodarowanie białek pozostałych w lodówce, po pieczeniu innych ciast. W tej delikatnej strukturze zatopić można dowolne owoce sezonowe (truskawki, maliny, jeżyny, borówki amerykańskie, agrest, porzeczki, jagody). Pianka przypomina nieco ptasie mleczko, ale jest miększa i bardziej puszysta. Robi się ją jak bezę, a zestala budyniem. Pomysł nieziemski, a smak odlotowy. U mnie w piance zanurzone truskawki i białe porzeczki ogrodowe, bo to jedyne owoce, które zostały w zamrażalniku po ubiegłym sezonie. I co ja tu będę bałamucić i opowiadać… Ciasto jest pyyyyszne! Nie będziecie żałować 😊
Pianka z owocami
(forma 25 cm na 25 cm)
Ciasto kruche
Składniki:
- 2 szklanki mąki pszennej typ 500 (300 g)
- 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1/4 szklanki cukru (40 g)
- 1 jajo
- 70 g masła
- ¼ szklanki mleka (60 g)
Pianka budyniowa
Składniki:
- 5 białek
- szczypta soli
- 1 niepełna szklanka drobnego cukru do wypieków (190 g)
- 2 opakowania budyniu waniliowego lub śmietankowego, bez cukru (2 x 40 g)
- 1/2 szklanki oleju słonecznikowego (80 g)
Ponadto:
- 500 g dowolnych drobnych owoców: truskawek, jagód, borówek amerykańskich, porzeczek, malin, jeżyn, agrestu (mogą być świeże albo mrożone, nie należy ich wcześniej rozmrażać)
U mnie było:
- 300 g mrożonych truskawek
- 200 g mrożonych porzeczek białych
Sposób przygotowania:
- Mąkę i proszek do pieczenia przesiać, dodać cukier. Wymieszać. Dodać jajko, rozpuszczone i wystudzone masło oraz mleko. Zarobić ciasto.
- Ciasto podzielić na 2 części w proporcjach około 60% i 40%. Większą część (60 %) rozłożyć na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Zapiec w piekarniku przez 20 minut w temperaturze 190 stopni Celsjusza. Mniejszą część zawinąć w folię spożywczą i włożyć do zamrażalnika.
- Część zapieczoną odstawić do wystudzenia.
- Białka ubić na sztywno z odrobiną soli. Gdy będą ubite zacząć dodawać porcjami cukier. Cały czas miksować. Następnie powoli wsypywać proszek budyniowy, cały czas miksując, by dobrze się rozpuścił. Strużką wlewać olej, nie przerywając ubijania.
- Na podpieczony, zimny spód ciasta wyłożyć ubitą pianę. Wyrównać i ułożyć owoce. Lekko je wcisnąć w piankę. Na wierzch zetrzeć na tarce jarzynowej na dużych oczkach lub pokruszyć w dłoniach resztę zamrożonego ciasta (40 %).
- Ciasto wstawić do piekarnika nagrzanego do 190 stopni Celsjusza. Piec 35 minut.
- Wystudzić na kratce.