Mamo: zróbmy dziada! Pytam się: co takiego? No, wiesz, takie ciasto z jabłkami, rodzynkami i cynamonem – mówi Amelka. Córko, ale to ciasto nazywa się „Wiewiórka” – mówię. Amelka na to: nieważne, jak się nazywa. Mamo, zróbmy to natychmiast! Dodam tylko, że to był poniedziałek, godzina 21:30… I matka staje w kuchni. 10 minut i ciasto ląduje w piekarniku. Po 20 minutach już po domu unosi się piękny zapach. Usypiamy utuleni ciepłem cynamonu i soczystością jabłek. Cudownie!
Niestety z pierwszego wypieku nie zdążyłam „załapać” się nawet na degustacyjną porcję, bo córka pochłonęła na ciepło od razu kawał ciasta, a następnego dnia resztę blachy zabrała do szkoły. Za dwa dni powtórka z rozrywki, bo przecież ciasto tak w szkole smakowało 😊 Tyle, że tym razem zaczaiłam się z aparatem, zanim zniknęło, dzięki czemu mogę Wam to ciasto pokazać 😉
Ciasto z jabłkami – „wiewiórka”
(forma 24 cm na 28 cm)
Składniki:
- 4 jaja
- 1 i 1/3 szklanki cukru
- 0,5 szklanki oleju
- 2 szklanki mąki
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1 łyżeczka sody
- 1 łyżka stołowa przyprawy do piernika
- 1 łyżeczka cynamonu
- 4 średnie jabłka
- 1 szklanka orzechów włoskich
- ½ szklanki rodzynek
Sposób przygotowania:
- Jaja wbić do miski. Zmiksować mikserem na pulchną masę dodając stopniowo cukier.
- Do ubitej masy dodać olej i dalej miksować.
- Następnie dodać mąkę wymieszaną z proszkiem i sodą. Wymieszać.
- Dodać przyprawę do piernika i cynamon. Wymieszać dokładnie.
- Jabłka umyć, obrać i pokroić w kostkę. Dodać do masy ciasta.
- Na koniec dodać posiekane orzechy włoskie i rodzynki. Wymieszać.
- Ciasto wylać na blachę. Piec 45 minut w temperaturze 200 stopni.