To cudowne uczucie, gdy nasza najbliższa rodzina jest czynnie zaangażowana w nasze życie. Docenia i podziela nasze pasje. Myśl ta nasunęła mi się kilka dni temu, nie bez przyczyny. Otóż, 18 maja był dniem moich imienin. Ledwie otworzyłam oczy, a stanęła nade mną córka z przepiękną torbą w motyle. Wewnątrz torby była miseczka z wydrążonej łupiny kokosa, a do niej łyżeczka wykonana z drewna palmy kokosowej i zestaw 4 pałeczek. Usłyszałam: mamo, będziesz miała nowe naczynie do aranżacji zdjęć zup publikowanych na blogu. Powiem Wam, że serce rośnie w takich chwilach. Łza w oku się kręci, a wzruszenie chwyta za gardło… Od razu tego samego dnia powstała zupa z soczewicy czerwonej. Mam nadzieję, że swą zawartością godnie miseczkę kokosową prezentuje. Pomysł podkładki bambusowej też Amelki. Błogości nie przemijaj… ❤
Zupa z soczewicy czerwonej (Zupa Ezawa)
(3 porcje)
Składniki:
- 1 i ¼ szklanki ziarna suchej czerwonej soczewicy (260 g)
- 1 szklanka bulionu warzywnego (ja użyłam rosołu)
- 1 łyżka masła
- 1 średnia cebula (130 g)
- 65 g polędwiczki wieprzowej wędzonej
- 1 puszka pomidorów krojonych (400 g)
- 5 łyżek koncentratu pomidorowego (90 g)
- sól, pieprz, kumin rzymski, czosnek – do smaku
- szczypiorek – do smaku
Sposób przygotowania:
- Soczewicę ugotować pod przykryciem do miękkości. Osączyć na sicie, jeśli zostanie nadmiar wody. Dodać bulion i zagotować.
- Cebulę obrać i pokroić w drobną kostkę. Polędwiczkę również pokroić w drobną kostkę.
- Na patelni rozgrzać masło. Usmażyć na nim cebulę. Gdy miękka dodać polędwiczkę i pomidory w puszce. Dusić 5 minut.
- Uduszone warzywa dodać do garnka z soczewicą i bulionem.
- Doprawić do smaku solą, pieprzem, kuminem rzymskim i czosnkiem.
- Zagotować.
- Na talerzu posypać szczypiorkiem.