Dziś pościmy, więc musi być na śniadanie coś bez udziału mięsa. Szybki przegląd lodówki i mamy to: cypryjski ser halloumi i duuuużo zielonego. Ten ser uwielbiam nie za smak, ale za konsystencję. Zwięzłą, półtwardą i nieco gumowatą. Taką, co fajnie trzeszczy na zębach, podobnie, jak oscypek. Smak sera jest – powiedziałabym – nijaki. Niby lekko słony, ale bez żadnego charakterystycznego zapachu, więc bardzo delikatny. Wdzięczny materiał do dowolnych połączeń i kompozycji mniej i bardziej zaskakujących. Świetnie się smaży i grilluje. U mnie lekko podsmażony z pesto bazyliowym na zielonych liściach. Do tego świeżutkie grzanki z razowego chlebka. Tak smacznie można zaczynać każdy dzień 😊
Sałatka z serem halloumi i pesto
(porcja dla 2 osób)
Składniki:
- 100 g sera halloumi
- 50 g liści szpinaku
- 1 garść rukoli
- ½ papryki czerwonej
- ½ papryki zielonej
- 1 łyżka oliwy z suszonych pomidorów
- 2 pomidory suszone
- 1 łyżeczka zielonego pesto z bazylii
- kilka listków świeżej bazylii
Sposób przygotowania:
- Ser pociąć na plastry grubości 0,5 cm, delikatnie podsmażyć na suchej patelni.
- Liście szpinaku i rukoli wyłożyć na talerz.
- Paprykę i suszone pomidory pokroić w kostkę i ułożyć na sałacie. Polać oliwą.
- Na wierzch położyć grillowany ser.
- Każdy kawałek sera posmarować pesto bazyliowym.
- Posypać listkami bazylii.
- Podawać z grzankami.