Zostało ziemniaków po wczorajszym obiedzie. Jestem ogromną przeciwniczką wyrzucania jedzenia, więc postanowiłam nadać im drugie życie. I tak zrodził się pomysł zrobienia klusek śląskich. Moje dzieci je uwielbiają. Córka jada z sosem pieczarkowym. A syn preferuje kluski z jogurtem, owocami, czasem cukrem. Doszły mnie kiedyś słuchy, że paniom te kluski wychodzą twarde, że często się nie udają. Panie robią je często na oko, a potem są rozczarowane, że wychodzą twarde i zbyt zwięzłe. A najlepsze są miękkie i delikatne. Jak je zrobić? Poniżej podaję przepis wyliczony na gramy, bo wtedy zawsze powtarzalny, ale jest też sposób bardziej intuicyjny. Otóż wystarczy masę z przeciśniętych przez praskę ziemniaków, ugnieść równo na dnie w miseczce. Masę podzielić na 4 równe części. Jedną z nich wyjąć i w to miejsce wsypać mąkę pszenną i ziemniaczaną w ilości 1:1. Następnie dodać jajo (jedna sztuka na 800 g ziemniaków). Wyrobić masę. A na stolnicy podsypywać mąki pszennej tyle, ile trzeba aby kluseczki dały się uformować. W każdym klusku zrobić dziurkę i ugotować. Widzicie, że proste? I tak to kluseczki już gotowe 😊
Kluski śląskie
Składniki:
- 80 dag ziemniaków gotowanych
- 5 dag mąki pszennej
- 8 dag mąki ziemniaczanej
- 1 jajko
- sól – do smaku
Sposób przygotowania:
- Ziemniaki z dnia wczorajszego, albo też świeże wystudzone przecisnąć przez praskę lub przekręcić przez maszynkę do mięsa.
- Przełożyć do miseczki i ugnieść równo na dnie. Podzielić masę na 4 części. Jedną z nich wyjąć i powstałą przestrzeń uzupełnić mieszanką mąki pszennej i ziemniaczanej w ilości 1:1.
- Dodać jajko, sól.
- Wyrobić ciasto na gładką masę. Ciasto musi mieć konsystencję, która nie klei się do dłoni.
- Teraz czas formowania. Można zrobić to dokładnie tak, jak przy kopytkach. Najpierw wałeczki, a potem prostokąciki, a z nich kuleczki. Można też odrywać dłonią kawałki masy i dalej formować. W każdej kuleczce palcem robić dziurkę.
- W garnku zagotować wodę z odrobiną soli.
- Kluski wrzucać na gotujący się wrzątek. Woda musi wrzeć, bo inaczej kluski przywrą do dna garnka. Nie można wrzucać zbyt wielu klusek na raz, bo się posklejają.
- Gotować do momentu spłynięcia klusek na wierzch wody – pływające po wierzchu gotować jeszcze 3-4 minuty.
- Wyjmować łyżką cedzakową. Delikatnie, aby nie uszkodzić.
- Podawać z jogurtem i owocami. Można też z cukrem, albo sosem z pieczarek.
Moja rada
Dodatek do wrzątku do gotowania klusek kilku kropel oleju zabezpieczy je skutecznie przed sklejaniem się.