Babka majonezowa

Wizyta u znajomych w Ełku. Na stole pojawia się ciasto. Niby normalne, ale jednak nie do końca… 😊

Dostaję porcję czegoś, co wygląda jak zwykła babka. Jasne, pieczone w prostokątnej blaszce. Żaden czar. Ale już po pierwszym kęsie czuję, że ciasto jest jakieś inne. Niecodziennie wilgotne. Ale najdziwniejsze są wrażenia słuchowe, których doświadczam podczas gryzienia. Przy każdym kęsie pękające pod naciskiem zębów pęcherzyki powietrza, wydają dziwny dźwięk. Ciasto wydaje się jak pompowane. Gąbczaste. A przy tym delikatne, lekko słodkie i upajająco cytrynowe. Po prostu pyszne! Pytam, co to jest? Pani domu odpowiada: babka majonezowa. O matko i córko (!), myślę głośno. Jeszcze czegoś takiego nie słyszałam. Majonez do jajek, mięs, sosów, ale żeby do ciasta?! Wypytałam o przepis, wróciłam do domu, lekko zmodyfikowałam kalorycznie i dzielę się z Wami, żebyście też zajadać mogli 😊

Babka majonezowa

(na formę keksową o rozmiarze 32*14 cm )

Składniki:

– ½ szklanki mąki pszennej

– ½ szklanki mąki ziemniaczanej

– 2 łyżeczki proszku dopieczenia

– 4 jaja

– ¾ szklanki cukru

– 80 g majonezu

– szczypta soli

– 1 aromat cytrynowy

– 1 cytryna

Sposób przygotowania:

  1. Cytrynę umyć dobrze pod wodą, sparzyć wrzątkiem i zetrzeć skórkę na tarce jarzynowej o drobnych oczkach.
  2. Obie mąki wymieszać w miseczce z proszkiem do pieczenia.
  3. Żółtka utrzeć z cukrem na pulchną, białą masę.
  4. Dodać majonez, aromat i skórkę otartą z cytryny. Wymieszać.
  5. Białka ubić ze szczyptą soli na sztywną pianę. Delikatnie wmieszać w pozostałe ciasto.
  6. Przełożyć do formy wyłożonej papierem do pieczenia.
  7. Nagrzać piekarnik do 150 stopni i wstawić blaszkę. Piec 50 minut.
  8. Po tym czasie sprawdzić drewnianym patyczkiem, czy ciasto na pewno upieczone. Jeśli zostaje na patyczku przedłużyć czas pieczenia jeszcze o 5-10 minut.
  9. Gdy upieczone wyjąć i odstawić do lekkiego przestygnięcia.
  10. Jeszcze ciepłe wyjąć na talerzyk, żeby z ciasta odparował nadmiar wilgoci.
  11. Bardzo dobrze komponuje się z konfiturą wiśniową.

 

2 Responses

Dodaj komentarz