Kopytka z twarogiem

Zostało mi z obiadu ziemniaków gotowanych. Pomyślałam, że zrobię kopytka. Ale nie takie typowe, tylko z bardziej odżywcze, bo z twarogiem. Typowe kluski, do których dodaje się twaróg nazywa się leniwymi pierogami, ale do leniwych nie stosuje się ziemniaków. A u mnie właśnie trzeba było zagospodarować ziemniaki, których nie chciałam marnować. Zmieszałam więc dwa przepisy i uzyskałam coś bardzo fajnego. Kopytka o lekko kwaskowatym smaku i delikatnej konsystencji. Dla mnie najlepsze wystudzone i odsmażone na patelni. Rumiane i chrupiące. Pięknie pachnące.

Kopytka z twarogiem

Składniki:

– 500 g ziemniaków ugotowanych

– 250 g sera białego półtłustego

– szczypta soli

– 2 jaja

– 80 g mąki ziemniaczanej (5 łyżek stołowych)

– 150 g mąki pszennej typ 500 (8 łyżek stołowych)

– mąka pszenna do podsypania

– opcjonalnie – olej do odsmażenia

Sposób przygotowania:

  1. Ziemniaki przecisnąć przez praskę.
  2. Ser rozetrzeć widelcem, żeby nie było grudek. Dodać do ziemniaków. I wymieszać.
  3. Dosypać sól i wbić jaja. Wymieszać.
  4. Gdy masa będzie jednolita dodać obie mąki. Wyrobić gładkie ciasto.
  5. Przełożyć je na stolnicę i podzielić na porcje. Podsypywać mąką w zależności od potrzeb. Uformować w wałeczki. I pociąć ukośnie na kluseczki.
  6.  
  7. W garnku zagotować wodę ze szczypta soli. Na gotującą się wrzucać pojedynczo kopytka. Porcjami, żeby się nie sklejały.
  8. Gotować do momentu wypłynięcia na wierzch. Wyławiać łyżką durszlakową.
  9. Zjadać na świeżo z cukrem, śmietaną, mięsem.
  10. Jeśli chcemy je odsmażyć na patelni, to wcześniej muszą zostać przestudzone, bo inaczej będą się przyklejać do patelni.

Dodaj komentarz