Dostałam od koleżanki borówki. Trochę zamroziłam, ale jakoś nie czułam się spełniona. Pozostała część owoców spozierała na mnie z miseczki. Na zegarze wybiła 22. Dzieci nie śpią, więc rzuciłam w eter pomysł przygotowania ciasta. Nie musiałam 2 razy powtarzać i moje pociechy były na dole. Stanęliśmy wszyscy przy kuchennym blacie i po 5 minutach spód ciasta wylądował w piekarniku. Potem studzenie, przygotowanie pianki i zapieczenie wierzchu. Przed 23 udaliśmy się grzecznie do łóżek upojeni przecudnym śmietankowym aromatem. Zasypialiśmy jak w bajce, zanurzeni w słodyczy. Super pomysł na wieczorną terapię zapachem. A rano frajda z robienia zdjęć. I słońce – nie tylko – za oknem 😊
Pianka z borówkami
(forma 28 cm na 24 cm)
Ciasto kruche
Składniki:
- ½ szklanki płatków owsianych (100 g)
- 1 szklanka jogurtu naturalnego (220 g)
- 1,5 szklanki mąki pszennej (150 g)
- ¾ szklanki cukru (130 g)
- ½ łyżeczki proszku do pieczenia
- ½ szklanki masła (100 g)
Pianka z białek
Składniki:
- 8 białek
- szczypta soli
- 1 szklanka drobnego cukru do wypieków (180 g)
- 4 łyżki mąki ziemniaczanej (50 g)
- ½ szklanki oleju słonecznikowego (80 g)
- ½ aromatu śmietankowego
- 450 g borówek
Sposób przygotowania:
- Płatki owsiane zalać jogurtem. Odstawić na 10 minut do spęcznienia. Dodać mąkę, cukier, proszek do pieczenia i roztopione, wystudzone masło. Zagnieść ciasto. 2/3 ciasta wyłożyć na blachę wyścieloną papierem do pieczenia. Zapiec 25 minut w temperaturze 180 stopni Celsjusza, z termoobiegiem. Wystudzić.
- Białka ubić na sztywno z odrobiną soli. Gdy będą ubite zacząć dodawać porcjami cukier. Cały czas miksować. Następnie dodać mąkę ziemniaczaną. Strużką wlewać olej, nie przerywając ubijania. Na koniec dodać aromat. Zmiksować.
- Na podpieczony, zimny spód z kruszonki wyłożyć ubitą pianę z białek. Wyrównać i ułożyć owoce. Lekko je wcisnąć w piankę. Na wierzch wyłożyć pozostałą część ciasta.
- Ciasto wstawić do piekarnika nagrzanego do 190 stopni Celsjusza. Piec w tej temperaturze przez ok. 35 minut. Do złotobrązowego koloru ciasta kruchego.
- Wystudzić na kratce, choć przyznam, że ciepłe smakuje wybornie.