Dziś danie z serii: czyszczenie lodówki z resztek 😉 Czyli otwieramy lodówkę i wyciągamy wszelkie dobro, na które nie mamy innego pomysłu. Nadajemy mu drugie życie w postaci zapiekanki z makaronem, nazwanej przeze mnie: makaroniak. A tak na poważnie, to dorastałam do tej potrawy kilka dni. Miałam ochotę na zapiekankę z makaronem, ale nie miałam jasnej wizji, czy z sosem pomidorowym, czy może serowym. Z mięsem, czy bez? A może z warzywami? Takie oto miałam refleksje kulinarne i wątpliwości 😉 Ale dziś postanowiłam położyć im kres i na obiad przygotowałam zapiekankę z makaronem, pieczarkami, cebulą, wędliną i groszkiem. Zapieczoną pod serem żółtym ze szczyptą piekącego chili.
Makaroniak
(porcja dla 6 osób)
Składniki:
- 600 g makaronu
- 4 sztuki cebuli (250 g)
- 2 łyżki oleju roślinnego
- 400 g pieczarek
- 170 g wędliny
- 300 g groszku zielonego mrożonego
- 3 jajka
- 100 g sera żółtego
- sól, pieprz, papryka chili
Sposób przygotowania:
- Makaron ugotować w lekko osolonej wodzie do postaci al dente.
- Cebulę obrać, pokroić w drobną kostkę. Przesmażyć w woku do zrumienienia.
- Pieczarki pokroić w paski i dodać do cebuli. Przesmażyć.
- Wędlinę pokroić w kostkę i dodać do pozostałych warzyw. Podsmażyć.
- Groszek wyjąć z zamrażalnika. Wrzucić na wrząca wodę, zagotować i odstawić pod przykryciem na 5 minut. Wylać na sito i odcedzić zalewę. Dodać do pozostałych w woku warzyw.
- Ser zetrzeć na tarce jarzynowej na drobnych wiórkach.
- Połowę makaronu wyłożyć na dno naczynia żaroodpornego. Na makaron wyłożyć mieszankę warzyw. Na warzywa pozostałą część makaronu.
- Jajka rozbić blenderem na jednolitą masę. Dodać przyprawy i zalać zapiekankę po wierzchu. Posypać tartym serem. I papryką chili.
- Wstawić do piekarnika nagrzanego do 180 stopni Celsjusza. Piec 30 minut do momentu rozpuszczenia sera.