Skoro jesień to sezon na dynię. Warzywo, które ja osobiście mogłabym zjadać codziennie i to na 5 posiłków. Dziś z banią wersja płynna: dynia w zupie, zupa z dyni, czyli po prostu zupa dyniowa, ale wcale nie trywialnie, tylko wyjątkowo. Orientalnie, trochę po hawajsku. Z dodatkiem ananasa, chilii i imbiru. Idealna strawa na rozgrzewkę. W tej wersji zupy, dynia z pozycji banalnego warzywa, zajmuje miejsce niekwestionowanej królowej stołu😊
Dla mnie coś przepysznego!
Zupa dyniowa z ananasem
(4 porcje)
Składniki:
- 1 dynia Hokkaido
- 1 puszka ananasa w kawałkach
- 1 łyżka masła
- 1 średnia cebula
- 2 szklanki mleka
- szczypta soli
- 1 łyżka jasnego sosu sojowego
- ½ łyżeczki imbiru suszonego
- 1 łyżeczka mielonej papryki chilli
- 1 łyżka posiekanej natki pietruszki
Sposób przygotowania:
- Dynię umyć, nie obierać. Przeciąć w poprzek na pół. Wydrążyć gniazda nasienne. Pociąć w 2. centymetrowe łuki. Ułożyć na blasze do pieczenia i upiec w piekarniku. Około 40 minut w temperaturze 180 stopni Celsjusza.
- Ananasa odcedzić, ale sok pozostawić w szklance.
- W garnku rozgrzać masło, podsmażyć na nim posiekaną drobno cebulę. Dodać upieczoną dynię i ananasa. Podlać sokiem z ananasa, przykryć i zagotować. Gotować 5 minut. Gdy warzywa miękkie dodać mleko i zblendować na gładką masę. Dosmaczyć solą, sosem sojowym, imbirem, chilli.
- Ciepłą zupę wlewać do miseczek i na wierzch posypać pokrojoną natką pietruszki.