
Trochę słońca za oknem i od razu budzi się w nas wiosna. Tak bardzo jej potrzebujemy. A jak słońce za oknem, to i na talerzu. Pieczeń rzymska ze słonecznym jajem w środku. To danie, które można jeść zarówno na ciepło z sosami, np. chrzanowym, jak i na zimno – jako wędlinę. Potrawa kojarzy się ze świętami Wielkanocnymi, ale warto o niej pamiętać na co dzień. Jest praktyczna i szybka w przygotowaniu. Wykorzystałam tu dwa moje „osobiste” mięsne patenty: dodatek pieczarek rozluźnia konsystencję mięsa, a dodatek musztardy zaostrza smak mięsa. Słoneczny plaster na talerzu cieszy nie tylko oko, ale też podniebienie.
Pieczeń rzymska z jajem
(blaszka keksowa długości 30 cm)
Składniki:
- 1 kg mięsa z szynki
- 8 jaj
- 2 cebule
- olej do smażenia
- 250 g pieczarek
- sól, pieprz – do smaku
- 2 łyżki musztardy
- nać pietruszki do smaku
Sposób przygotowania:
- Mięso przekręcić przez maszynkę do mielenia mięsa na drobnym sicie.
- Pieczarki umyć i pokroić na plasterki. Podsmażyć, odparować wodę i przekręcić przez maszynkę do masy mięsnej.
- Cebulę obrać, posiekać drobno i przesmażyć na oleju. Przestudzić i przekręcić przez maszynkę, dodając do masy mięsnej.
- Do masy mięsno-warzywnej dodać 3 całe jaja. Doprawić solą i pieprzem. Dodać posiekaną drobno pietruszkę. Wymieszać składniki. Nie wyrabiać, bo masa stanie się zbyt zwięzła.
- 5 jaj ugotować na twardo. Wystudzić i obrać.
- Do blaszki wyłożyć połowę masy. Zrobić po środku wgłębienie i ułożyć ugotowane na twardo jaja. Przykryć pozostałą częścią mięsa. Dokładnie ugniatając, żeby nie pozostawić wolnych przestrzeni powietrza.
- Piec 60 minut w temperaturze 180 stopni Celsjusza.