Author Archives: Ola Czarnewicz-Kamińska

Muffinki kokosowo-śmietankowe

I nim się człowiek obejrzał, mamy poniedziałek. Szkoła czeka z otwartymi drzwiami. A mózgi naszych dzieci niekoniecznie chętne do współpracy. Dlatego postanowiłam jeszcze na chwilę przedłużyć słodki błogostan weekendowego lenistwa. Przygotowałam do dziecięcych pudełek muffinki kokosowo-śmietankowe. Pulchniutkie, mięciutkie i otulające śmietanką. W pudrowych papilotkach w różowiutkie flamingi. Wszystko takie bajecznie słodziutkie. Oj, żeby tylko nie przecukrzyć 😉

Muffinki kokosowo-śmietankowe

(porcja na 12 sztuk)

Składniki:

– 100 g masła (pół kostki)

– 1 szklanka mleka

– ¾ szklanki cukru

– 1 jajo

– 2 szklanki mąki pszennej

– szczypta soli

– 2 łyżeczki proszku do pieczenia

– 1 szklanka wiórków kokosowych

– 1 łyżka aromatu śmietankowego

Sposób przygotowania:

  1. Masło rozpuścić w garnku. Lekko przestudzić. Dolać mleko. Dosypać cukier i wbić jajo. Wymieszać.
  2. Do tego samego garnka wsypać mąkę, sól, proszek do pieczenia, wiórki i aromat.
  3. Wymieszać krótko, żeby tylko składniki uległy połączeniu.
  4. Przygotować formy do muffinek i wyłożyć je papilotkami. Do każdej wlać masę do ¾ wysokości papilotki.
  5. Wstawić do piekarnika nagrzanego do 180 stopni Celsjusza. Piec w tej temperaturze przez 15 minut.
  6. Upieczone wyjąć z foremek i w samych papilotkach wystudzić na kratce.

 

Ciasto serowe przekładane herbatnikami i krakersami

Ciasto serowe przekładane herbatnikami i słonymi krakersami. Łatwe i błyskawiczne w przygotowaniu. Kolejne z serii tych, które nie mogą się nie udać 😊 Jest delikatne i bardzo smaczne. Schłodzone przypomina wielopoziomowy deser lodowy. Z wyraźnym posmakiem gorzkiego kakao, słodkiej pomarańczy i aromatycznego rumu. Połączenie urzekające i satysfakcjonujące nawet najbardziej wytrawnego smakosza. Niedziela cudna jest!

Ciasto serowe przekładane herbatnikami i krakersami

(na blaszkę 24 cm na 24 cm)

Składniki:

– 1 kg sera mielonego z wiaderka

– 350 ml jogurtu naturalnego

– 6 czubatych łyżek cukru pudru (jeśli lubicie słodsze ciasta, to dodajcie cukru więcej)

– 1 łyżka kakao

– 1 łyżka stołowa zapachu rumowego

– 1 łyżka stołowa zapachu pomarańczowego

– 2 paczki pełnoziarnistych herbatników maślanych po 250 g

– 1 paczka krakersów

 

Do polania:

– błyskawiczna polewa do polania http://ladydieta.pl/?s=polewa

– wiórki kokosowe – do posypania

Sposób przygotowania:

  1. Ser, jogurt i cukier umieścić w misce i zmiksować mikserem.
  2. Powstałą masę rozdzielić po równo do 2 miseczek. Do jednej miseczki dodać zapach rumowy i kakao. A do drugiej zapach pomarańczowy.
  3. Dokładnie zmiksować, żeby składniki się wymieszały, a masa napowietrzyła.
  4. Blaszkę wyłożyć papierem do pieczenia. Na dnie ułożyć równo herbatniki.
  5. Wylać na nie połowę masy jasnej.
  6. Przyłożyć ją herbatnikami, na które wylać połowę masy ciemnej.
  7.  
  8. A na nią ułożyć warstwę krakersów.
  9. Na krakersy wyłożyć pozostałą część masy jasnej.
  10. Na nią pozostałe herbatniki. I resztę masy ciemnej.
  11. Na wierzch wylać polewę czekoladową http://ladydieta.pl/?s=polewa. Posypać wiórkami kokosowymi.
  12. Odstawić do lodówki, żeby się zestaliło.
  13. Przechowywać w lodówce.

 

Chlebek waniliowy z makowo-sezamowych kuleczek

Sobotnie śniadanie. Nie mogłam się już doczekać, kiedy kuchnię opuści wreszcie niechciany gość – poranny pośpiech. Nie lubię, gdy przestrzeń wokół mnie opanowuje nerwowość. Wraz z wiekiem zmniejsza mi się tolerancja dla chaosu. W codzienności zdecydowanie faworyzuję spokój i porządek. A co na śniadanie? Na tarasie,w pełnym słońcu, czeka już pyszny waniliowy chlebek z makowo-sezamowych kuleczek. Dżem z malin i twarożek. Aromatyczna kawa i kakao. Czas rodzinnie podsumować tydzień obfitujący w szkolne wydarzenia. A przy okazji i kotom poświęcić uwagę nadrabiając zaległości w głaskaniu. Tak właśnie lubię najbardziej! 😊

Chlebek waniliowy z makowo-sezamowych kuleczek

(tortownica 20 cm – 32 porcje)

Składniki na 1 chlebek w tortownicy 20 cm:

  • 300 ml ciepłej wody
  • 1 ¼ łyżeczki suchych drożdży (5 g) lub 15 g drożdży świeżych
  • 2 łyżki cukru
  • 500 g mąki pszennej typ 550
  • 3/4 łyżeczki soli
  • 4 łyżeczki cukru wanilinowego
  • 2 łyżki oleju

Na posypkę:

– pół szklanki maku

– pół szklanki ziarna sezamu

Sposób przygotowania:

  1. Z połowy wody, drożdży, 2 łyżeczek cukru i łyżki mąki zrobić rozczyn drożdżowy. Odstawić do podrośnięcia.
  2. Do miski wsypać składniki suche: mąkę, pozostały cukier, sól. Wymieszać.
  3. Gdy drożdże się namnożą dodać do składników suchych. Uzupełnić resztą wody i zacząć wyrabiać ciasto. Po chwili dodać olej.
  4. Ciasto wyrabiać na lekko oprószonej mąką powierzchni, powinno powstać gładkie i elastyczne. Odłożyć w ciepłe miejsce do podwojenia objętości (około 1 h).
  5. Ciasto wyjąć z naczynia, krótko zagnieść i uformować długi wałek. Przeciąć go na pół, a potem każdą część ponownie na pół i znowu na pół. A potem w poprzek na pół cały wałek. W ten sposób wyjdą 32 równe części, z których uformować kulki.
  6. Przygotować formę – tortownicę o średnicy 20 cm. Wyłożyć ją papierem do pieczenia.
  7. Składniki na posypkę wymieszać. Uformowane kulki obtaczać w posypce (jeśli posypka się nie klei, to dłonie maczać w oleju) i układać w formie.
  8.  
  9. Kolejne kulki układać tworząc drugi poziom, w ten sposób, jak układa się cegły (czyli w przerwach kulek dolnych kładziemy górne).
  10.  
  11. Przykryć folią i pozostawić do napuszenia na ok. 15 minut, w ciepłym miejscu (ciasto może wyrosnąć do brzegów formy).
  12. Piec około 35 minut w temperaturze 200ºC. Najlepiej do metody suchego patyczka. Wbić patyczek drewniany w ciasto, gdy będzie suchy – ciasto gotowe. Chlebek powinien być wyraźnie zarumieniony.
  13. Po upieczeniu rozpiąć tortownicę i studzić na kratce.

 

Ślimaczki pomarańczowo-cynamonowe

Jak to dobrze, że dziś piątek. Początek roku szkolnego jest dla mnie niezwykle wyczerpujący. Rzutem na taśmę upiekłam dzieciom ciasteczka do szkoły: ślimaczki pomarańczowo-cynamonowe. Zapach cytrusów na orzeźwienie ducha i rozbudzenie ze snu. A słodka moc cynamonu na rozgrzanie, bo poranki coraz bardziej rześkie. Nie ma co narzekać, przed nami upragnione 2 dni wolnego! 😁😁😁

Ślimaczki pomarańczowo-cynamonowe

(25 sztuk)

Składniki:

– 500 g mąki pszennej typ 450

– 1 torebka (7g) drożdży suchych instant

– 50 g cukru

– szczypta soli

– 180 ml soku świeżo wyciśniętego z pomarańczy

– 1 jajko

– skórka otarta z 1 pomarańczy lub paczka suszonej skórki pomarańczowej

– 2 łyżki miękkiego masła

Nadzienie:

– 2 łyżki masła

– 3 łyżki cukru brązowego

– 2 łyżeczki mielonego cynamonu

 

Sposób przygotowania:

  1. Mąkę wsypać do miseczki. Dosypać drożdże, cukier i sól. Wymieszać. Na środek wlać sok z pomarańczy, wbić jajo, dołożyć skórkę i miękkie masło. Zagnieść gładkie ciasto.
  2. Rozwałkować ciasto na cienki placek, na całą szerokość stolnicy. Placek powinien mieć grubość około 2 milimetrów.
  3. Przygotować nadzienie: masło rozpuścić, do dać cukier i cynamon. Wymieszać na jednolitą papkę.
  4. Nadzienie wyłożyć na placek i równomiernie rozsmarować.
  5. Placek zwinąć w roladę i pokroić na 25 ciasteczek krążków.
  6.  
  7. Ułożyć na blasze wyłożonej pergaminem w ilości 5 na 5 sztuk i odstawić do piekarnika nagrzanego do 50 stopni Celsjusza, żeby ciasteczka podrosły. Trzymać przez około 30 minut. Jak zaczną się robić wypukłe, to znaczy, że drożdże ruszyły i wystarczy rośnięcia.
  8.  
  9. Blachę z ciasteczkami wyjąć z piekarnika i rozgrzać go do temperatury 180 stopni Celsjusza. W tym czasie posmarować ciasteczka pędzelkiem maczanym w rozmąconym jajku.
  10. Wysmarowane wstawić do piekarnika i piec 20 minut.
  11. Wystudzić na kratce.

Pierożki drożdżowe nadziewane jabłkiem

Kolejny dzień tygodnia, a przede mną znowu wyzwanie – co słodkiego, ale zdrowego zapakować dzieciom do szkolnych pudełek…? W spiżarni znalazłam jeszcze słoik ekologicznych jabłek duszonych późną jesienią. Z wanilią i cynamonem. Zamknęłam jabłka w cieście. Zalepiłam, jak pierożek, żeby było ciekawiej. Posmarowałam rozmąconym jajkiem i posypałam szczyptą cukru z wanilią. Upiekłam. I gotowe. Szkoda, że nie mogę Wam podesłać zapachu. Jest urzekający 😊

Pierożki drożdżowe nadziewane jabłkiem

Składniki:

  • 50 g drożdży
  • pół szklanki mleka
  • 2 łyżki cukru
  • 500 g mąki
  • 1 całe jajo
  • 2 żółtka
  • pół zapachu pomarańczowego
  • 1 cukier waniliowy
  • szczypta cynamonu
  • pół kostki masła (100 g)
  • 3 łyżki oleju
  • uprażone jabłko ze słoika do nadziania
  • 1 rozmącone całe jajo do posmarowania

 

Sposób przygotowania:

  1. Przygotować rozczyn drożdżowy: drożdże rozetrzeć z 1 łyżką cukru, dodać ciepłe mleka i posypać 3 łyżkami mąki po wierzchu.
  2. Gdy rozczyn z drożdży wyrośnie dodać do niego całe jajo, żółtka, zapach, cynamon i cukier wanilinowy. Lekko wyrobić ciasto, aby połączyć ze sobą wszystkie składniki. Na koniec dodać roztopione i przestudzone masło oraz olej.
  3. Wyrabiać ciasto do momentu, aż pojawią się pęcherzyki powietrza. Żeby ciasto nie kleiło się do dłoni, można ręce posmarować oliwą. Jeśli w domu jest maszyna do wyrabiania chleba, to warto z niej skorzystać do wyrobienia i ciasta drożdżowego.
  4. Odstawić do wyrośnięcia w ciepłe miejsce. Przykryć ściereczką.
  5. Gdy ciasto podwoi swoją objętość – przerobić je raz jeszcze.
  6. Na stolnicy rozwałkować placek grubości 1 centymetra i szklanką wykrawać kółeczka. Na środek kółeczka położyć łyżkę uprażonego jabłka. Ciasto dokładnie zalepić, jak pierożek. Szczelnie, żeby jabłko nie wyciekło w trakcie pieczenia.
  7. Ułożyć pierożki na blasze wyłożonej papierem. Odstawić w ciepłe miejsce, żeby podrosły.
  8. Gdy pierożki nieco się powiększą rozmącić żółtko i posmarować każdy pierożek pędzelkiem. Można posypać też wierzch cukrem z wanilią.
  9. Wstawić do piekarnika. Piec w temperaturze 180 stopni Celsjusza przez około 20 minut.

 

Muffinki z malinami i jeżynami

Zaczął się rok szkolny. Trzeba stanąć na wysokości zadania i kulinarnie wyposażyć dzieci do szkoły. I to nie byłe jak! Dlatego dziś przygotowałam do pudełek muffinki z malinami i jeżynami z ogrodu. Niech ich słodycz zasili młode umysły w energię, niezbędną w trakcie pierwszego dnia szkolnych zmagań.

Muffinki z malinami i jeżynami

(12 sztuk)

Składniki:

– 2 szklanki mąki pszennej 450

– ½ szklanki cukru

– 2 łyżeczki proszku do pieczenia

– 1 szklanka mleka

– 2 jajka

– 1/3 szklanki oleju rzepakowego

– aromat śmietankowy

– 24 sztuki malin i 18 sztuk jeżyn

Sposób przygotowania:

  1. Składniki suche: mąkę pszenną, cukier, proszek do pieczenia wymieszać w misce.
  2. Dodać mleko, rozkłócone jajka i olej. Wymieszać i dodać aromat śmietankowy.
  3. Energicznie połączyć wszystkie składniki. Mieszać tylko do momentu rozdrobnienia grudek.
  4. Papilotki papierowe umieścić w foremkach sylikonowych. Napełnić papilotki masą do połowy.
  5. Do każdej babeczki włożyć po 3 maliny lub 3 jeżyny.
  6.  
  7. Na owoce wylać porcję ciasta. Do ¾ wysokości foremki.
  8.   
  9. Wstawić do zimnego piekarnika i piec w temperaturze 180 stopni przez około 25 minut. Zostawić do wystygnięcia.

Czekoladowe ciasto ekspresowe

Uwielbiam niezapowiedziane spotkania 😊 Wizyty uprzedzone telefonem na godzinę przed pojawieniem się gościa w moich drzwiach. Takie sytuacje mobilizują wszelkie zasoby wiedzy i praktyki. Trzeba działać efektywnie, bo jak bym mogła podjąć koleżankę bez ciasta do kawy 😉 Zatem coś błyskawicznego, ekspresowego. Wszystkie składniki do jednej miski, chwila mieszania i pieczenie. A po 60 minutach już tylko smakowanie cieplutkiego, rozpływającego się w ustach, esencjonalnego ciasta czekoladowego. Intensywny smak i aromat kakao idealnie złamany, a jednocześnie dopełniony delikatnie wyczuwalną maliną… Pycha!!! Niech mi ktoś powie, że pieczenie jest trudne 😉

Czekoladowe ciasto ekspresowe

(forma keksowa 25*12*8 cm)

Składniki:

  • 2 szklanki mąki pszennej
  • 1/2 szklanki mąki krupczatki
  • 1 łyżeczka sody
  • 3/4 szklanki cukru (0,75 szklanki)
  • 1 płaska łyżka naturalnego kakao
  • 2 jajka
  • 1 szklanka wody gazowanej
  • 1/2 szklanki oleju rzepakowego
  • 4 czubate łyżki dżemu ulubionego (u mnie malinowy z pestkami)

Sposób przygotowania:

  1. Włączyć piekarnik i ustawić na 180 stopni Celsjusza.
  2. Gdy piekarnik się nagrzewa do miski wsypać składniki suche: mąkę, sodę, cukier, kakao. dobrze wymieszać.
  3. Dodać jajka, wodę i olej. Wymieszać. Dodać dżem i wymieszać krótko, do połączenia składników.
  4. Formę keksową wyłożyć papierem do pieczenia. Wyłożyć ciasto.
  5. Wstawić do nagrzanego piekarnika na środkowy poziom. Piec na opcji góra-dół przez około 50 minut. Przed wyłączeniem najbezpieczniej zastosować metodę tzw. suchego patyczka wbitego w ciasto.
  6. Upieczone ciasto wystudzić – u mnie nie zdążyło zaliczyć tego stanu skupienia 😊

Pierogi pieczone z soczewicą

Po pieczonych pierogach z mięsem córka nie odpuściła. Musiałam zrobić pierogi w cieście z jedynym słusznym nadzieniem, czyli z soczewicą. I tak oto pojawił się bardzo fajny pomysł na obiad w upalny dzień. Pierogi z chłodnikiem 😊

Pierogi pieczone z soczewicą

(porcja na 32 sztuki)

Farsz

Składniki:

  • 2 szklanki zielonej soczewicy
  • 2 duże cebule
  • 2 łyżki oleju roślinnego
  • sól, pieprz – do smaku

Ciasto

Składniki:

  • 1/2 szklanki ciepłej wody
  • 40 g drożdży świeżych
  • 1 łyżeczka cukru
  • 1,5 szklanki mąki pszennej typ 500
  • ½ szklanki otrąb pszennych
  • 1 jajo
  • 3/4 łyżeczki soli
  • 3 łyżki oleju roślinnego
  • 1 jajo roztrzepane do posmarowania

 

Sposób przygotowania:

  1. Przygotować farsz.
    1. Soczewicę ugotować do miękkości w wodzie z odrobiną soli. Osączyć na sicie. Gdy chłodna zblendować.
    2. Cebule pokroić drobną kostkę i dobrze przyrumienić na rozgrzanym na patelni oleju. Wystudzić. Dodać do soczewicy.
    3. Nadzienie pierogowe doprawić ostatecznie do smaku pieprzem i solą. Smak nadzienia musi być dość wyraźny, bo po zmieszaniu z ciastem odczuwamy go jako delikatniejszy.
  2. Przygotować ciasto:
    1. Drożdże pokruszyć do miski. Zalać ciepłą wodą i dodać cukier. Zasypać 2 łyżkami mąki i odstawić na 10 minut.
    2. Po tym czasie wbić jajo, wsypać sól, pozostałą mąkę, otręby i olej.
    3. Wyrobić ciasto na gładką masę. Ciasto musi być podobne konsystencją do ciasta drożdżowego. Jeśli wydaje się zbyt luźne dosypać mąki. Powinno odchodzić od rąk. Bardzo pomocne przy takim wyrabianiu są automaty. Wszystkie składniki się zasypuje i po zadanym czasie wyjmuje gotowe ciasto. Super sprawa.
    4. Po wyrobieniu ciasto odstawić do wyrośnięcia na około 30 minut. Najlepiej przykryć miseczkę ściereczką, bo drożdże lepiej pracują, gdy im cieplej.
    5. Po wyrośnięciu ciasto przerobić i podzielić na 2 równe części. Każdą rozwałkować na stolnicy na placek grubości 0,5 cm, podsypując w razie potrzeby odrobiną mąki. Z placka wykrawać koła przy użyciu szklanki, albo kubka.
    6. Na środek każdego koła nałożyć 2 łyżeczki farszu. Zalepić dokładnie i odłożyć na blachę wyłożoną papierem do pieczenia.
    7. Każdy pierożek posmarować pędzelkiem maczanym w rozkłóconym jajku, co nada im piękny połysk. Nie posmarowane pierożki będą matowe. Na zdjęciu doskonale widać tę różnicę.
    8. Piec w piekarniku 15 minut, w temperaturze 180 stopni Celsjusza.
    9. Wystudzić na kratce.

Pierogi pieczone z mięsem

W czasie wycieczki po Toruniu zawitaliśmy do lokalu, w którym serwowano pieczone pierogi. Obie z córką mamy bardzo dobre wspomnienia z pierogami w cieście. Gdy była mała (a mieszkaliśmy wówczas w W-wie) miałyśmy zwyczaj uczęszczania na spacery do Lasu Kabackiego. Tradycją był przystanek w pierogarni, gdzie Amelka kupowała pierogi na drogę. Spośród bogatego asortymentu wybierała zawsze takie same dwa rodzaje: z soczewicą oraz szpinakiem i fetą. Oczywiście w Toruniu, dla odmiany, także wybrała… z fetą i szpinakiem oraz drugi rodzaj z soczewicą 😊 Po powrocie do domu obiecałam możliwie szybkie przygotowanie tego specjału. I tak powstały pierogi pieczone z… mięsem 😉

Pierogi pieczone z mięsem

(porcja na 32 sztuki)

Farsz

Składniki:

  • 1 szklanka wody
  • 1 listek laurowy
  • 2 ziela angielskie
  • 3 ziarenka pieprzu czarnego
  • 300 g mięsa z fileta piersi kurczaka
  • 1 średnia marchew
  • 1 duża cebula
  • 2 łyżki oleju roślinnego
  • sól, pieprz – do smaku

Ciasto

Składniki:

  • 1/2 szklanki ciepłej wody
  • 40 g drożdży świeżych
  • 1 łyżeczka cukru
  • 1,5 szklanki mąki pszennej typ 500
  • ½ szklanki otrąb pszennych
  • 1 jajo
  • 3/4 łyżeczki soli
  • 3 łyżki oleju roślinnego
  • 1 jajo roztrzepane do posmarowania

 

Sposób przygotowania:

  1. Przygotować farsz.
    1. Zagotować wodę z przyprawami. Do garnka włożyć pokrojone w kawałki mięso i marchewkę. Gotować godzinę.
    2. Cebulę przekroić w ósemki i przyrumienić na rozgrzanym oleju, na patelni. Wystudzić.
    3. Gdy mięso miękkie. Zdjąć z ognia i wystudzić.
    4. Zemleć mięso oraz cebulę dwukrotnie przez maszynkę z sitkiem do pasztetu. Przypraw wyjmować nie trzeba. Jedynie usunąć listki laurowe, bo nawet po zmieleniu będą twarde.
    5. Po zmieleniu doprawić ostatecznie do smaku pieprzem i solą. Smak nadzienia pierogowego musi być dość wyraźny, bo po zmieszaniu z ciastem odczuwamy go jako delikatniejszy.
    6. Wymieszać, aby wszystkie składniki farszu mięsnego były równomiernie rozprowadzone. Nie wyrabiać, bo nie ma takiej potrzeby.
  2. Przygotować ciasto:
    1. Drożdże wkruszyć do miski. Zalać ciepłą wodą i dodać cukier. Zasypać 2 łyżkami mąki i odstawić na 10 minut.
    2. Po tym czasie wbić jajo, wsypać sól, pozostałą mąkę, otręby i olej.
    3. Wyrobić ciasto na gładką masę. Ciasto musi być podobne konsystencją do ciasta drożdżowego. Jeśli wydaje się zbyt luźne dosypać mąki. Powinno odchodzić od rąk. Bardzo pomocne przy takim wyrabianiu są automaty. Wszystkie składniki się zasypuje i po zadanym czasie wyjmuje gotowe ciasto. Super sprawa.
    4. Po wyrobieniu ciasto odstawić do wyrośnięcia na około 30 minut. Najlepiej przykryć miseczkę ściereczką, bo drożdże lepiej pracują, gdy im cieplej.
    5. Po wyrośnięciu ciasto przerobić i podzielić na 2 równe części. Każdą rozwałkować na stolnicy na placek grubości 0,5 cm, podsypując w razie potrzeby odrobiną mąki. Z placka wykrawać koła przy użyciu szklanki, albo kubka.
    6. Na środek każdego koła nałożyć 2 łyżeczki farszu mięsnego.
    7. Zalepić dokładnie i odłożyć na blachę wyłożoną papierem do pieczenia.
    8. Każdy pierożek posmarować pędzelkiem maczanym w rozkłóconym jajku, co nada im piękny połysk. Nie posmarowane pierożki będą matowe. Na zdjęciu doskonale widać tę różnicę.
    9. Piec w piekarniku 15 minut, w temperaturze 180 stopni Celsjusza.
    10. Wystudzić na kratce.