Author Archives: Ola Czarnewicz-Kamińska

Pizza na wysokim cieście drożdżowym

Pizza to przysmak mający całe rzesze miłośników. Wiele spotkań towarzyskich, imprez firmowych, czy rodzinnych imprez odbywa się w pizzeriach. Wśród dietetyków pizza nie cieszy się zbyt wielkim uznaniem. Jest bowiem zaliczana do żywności typu Fast food. Jednak pizza pizzy nie równa. Taka sobie zrobiona pizza może być całkiem pożywnym posiłkiem. Wszystko zależy od tego, jakich surowców i w jakich proporcjach do niej użyjemy. Według mnie najlepsza pizza wychodzi na spodzie zrobionym z drożdżowego ciasta o wysokości 1,5-2 cm. Na cieście nie może zabraknąć keczupu z dyni i farszu. Ja proponuję chudą polędwicę lub szynkę, cebulę i oczywiście pieczarki – bez nich pizza w moim domu nie istnieje. Na wierzch zawsze sypię tarty ser, oregano i bazylię. Ale oczywiście dodatki do pizzy to zawsze kwestia indywidualnych preferencji. Na pizzy może pojawić się dosłownie wszystko: szynka, salami, boczek, pieczarki, kolorowa papryka, kiszony ogórek, kapary, oliwki, cebula, kukurydza, groszek, krewetki, tuńczyk, ananas, brzoskwinie, ser kozi, mozzarella, oscypek i co tylko miłośnikom pizzy przyjdzie do głowy 😊 Tutaj ograniczeniem jest jedynie gust kulinarny smakoszy. Zatem – zachęcam do eksperymentów kulinarnych z najbardziej włoską z potraw. Do dzieła!

Pizza na wysokim cieście drożdżowym

Składniki na ciasto:

(porcja na szeroką blachę piekarnika)

  • pół szklanki ciepłej wody
  • 5 dag drożdży suchych
  • 1 łyżeczka cukru
  • 2 szklanki mąki
  • 1 jajko
  • 1 łyżeczka płaska soli
  • 3-4 łyżki oleju roślinnego

Składniki na farsz:

  • 30 dag pieczarek
  • 20 dag szynki lub polędwicy wieprzowej
  • 1 cebula duża
  • 5 łyżek oleju roślinnego
  • zioła prowansalskie, oregano – do smaku
  • twardy ser żółty (może być typu Podlaski)
  • keczup z dyni lub koncentrat pomidorowy – 5 łyżek

Sposób przygotowania:

  1. Drożdże wkruszyć do miski. Zalać ciepłą wodą i dodać cukier. Zasypać 2 łyżkami mąki i odstawić na 10 minut.
  2. Po tym czasie wbić jajo, wsypać sól, pozostałą mąkę i olej.
  3. Wyrobić ciasto na gładką masę. Ciasto musi być podobne konsystencją do ciasta drożdżowego. Jeśli wydaje się zbyt luźne dosypać mąki. Powinno odchodzić od rąk. Bardzo pomocne przy takim wyrabianiu są automaty. Wszystkie składniki się zasypuje i po zadanym czasie wyjmuje gotowe ciasto. Super sprawa.
  4. Po wyrobieniu ciasto odstawić do wyrośnięcia na około 30 minut. Najlepiej przykryć miseczkę ściereczką, bo drożdże lepiej pracują, gdy im cieplej.
  5. W tym czasie przygotować pieczarki. Umyte, pokroić w plasterki i podsmażyć na oleju. Dodać pokrojoną w piórka cebulę.
  6. Ser i szynkę zetrzeć na tarce jarzynowej na dużych oczkach. Szynkę kupioną w plastrach pokroić w kostkę.
  7. Po wyrośnięciu ciasto przerobić i rozłożyć na blachę z piekarnika, wyłożoną papierem do pieczenia. Równomiernie rozłożyć ciasto na blasze.
  8. Posmarować keczupem z dyni lub koncentratem pomidorowym. Posypać oregano i ziołami. Wyłożyć farsz i posypać startym serem. Wierzch posypać oregano.
  9. Piec w piekarniku 40 minut, w temperaturze 180 stopni Celsjusza.

Sałatka z makaronem tęczowym Arcobaleno i sosem brokułowo-serowym

Może nie wygląda zjawiskowo, ale musicie mi wierzyć, że smakuje obłędnie. Sałatka z brokułem, serem feta, czosnkiem i specjalnym włoskim makaronem tęczowym Arcobaleno. Kluchy w kształcie tłoczonych ozdobnie muszelek. Wytworzone z semoliny twardej. W pięknych pastelowych kolorach, a barwione warzywami, kurkumą, bazylią i atramentem z mątwy 😊 Nie zaskoczyły mnie smakiem, bo smakują makaronowo. Są tylko bardziej al dente, niż typowy makaron. Ale najważniejszy tu sos brokułowo-serowy z czosnkiem. I chrupiące ziarenka prażonego słonecznika. Dla mnie super!

Sałatka z makaronem tęczowym Arcobaleno i sosem brokułowo-serowym

(porcja dla 2 osób)

Składniki:

– 100 g makaronu dowolnego może być biały, pełnoziarnisty, razowy – ja użyłam kolorowego Arcobaleno

– 1 brokuł

– 100 g makaronu dowolnego może być biały, pełnoziarnisty, razowy

– 100 g sera feta półtłustego

– 50 ml jogurtu naturalnego

– pieprz, czosnek suszony – do smaku

– 2 łyżki ziaren słonecznika

Sposób przygotowania:

  1. Makaron ugotować al dente w lekko osolonej wodzie. Przelać zimną wodą i odstawić do lekkiego przestudzenia.
  2. Brokuł ugotować do miękkości w lekko osolonej wodzie. Uwaga, żeby nie rozgotować. Ostudzić i drobno pokroić.
  3. Ser feta wyjąć do miseczki i rozmieszać z jogurtem naturalnym tak, żeby nie było grudek. Do sosu dodać czosnek suszony i odstawić na 10 minut, aby czosnek się nieco uwodnił. Można użyć czosnku świeżego, ale trzeba go bardzo dokładnie rozdrobnić.
  4. Sos wymieszać z pokrojonym brokułem.
  5. Makaron wyłożyć do miski i polać sosem brokułowo-serowym. Wymieszać.
  6. Ziarno słonecznika podprażyć na suchej patelni. Ciepłym ziarnem posypać sałatkę.

 

Bułeczki cebulowe

Bułeczki cebulowe. Malutkie, w sam raz na dwa kęsy 🙂 Delikatne i pulchniutkie w środku. Kuszące chrupiącą skórką. Pachnące smażoną cebulką. Po prostu wspaniałe! Do szkolnego pudełka odmiana mile widziana 🙂

Bułeczki cebulowe

Składniki:

(przepis na 10 sztuk)

  • 12 g drożdży świeżych
  • 1/4 szklanki letniego mleka
  • 3/4 szklanki letniej wody
  • 1/2 łyżki cukru
  • 1 łyżeczka soli
  • 3 niepełne szklanki mąki pszennej typ 450
  • 1,5 łyżki roztopionego masła
  • 2 średniej wielkości cebule
  • 2 łyżki oleju roślinnego
  • 1 jajko roztrzepane z 1 łyżką mleka do posmarowania
  • sól gruboziarnista do posypania

 

Sposób przygotowania:

  1. Do miseczki wkruszyć drożdże. Wodę i mleko podgrzać, żeby były letnie. Wlać do drożdży. Wsypać cukier. Wymieszać. Zasypać 2 łyżkami mąki. I odstawić na 10 minut do wyrośnięcia.
  2. W tym czasie pokroić cebulę w drobniutką kostkę. Zeszklić na oleju. Wystudzić.
  3. Do wyrośniętego rozczynu dosypać pozostałą część mąki, sól, roztopione masło i przesmażoną cebulę.
  4. Zagnieść ciasto gładkie i elastyczne, w razie potrzeby dosypać więcej mąki (do pół szklanki). Odstawić przykryte do podwojenia objętości w ciepłe miejsce.
  5. Po tym czasie ciasto wyjąć. Przerobić i podzielić na 10 równych części.
  6. Uformować bułeczki, położyć na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Można użyć formy do muffinek. Przykryć, odstawić do napuszenia na 30 minut.
  7. Przed samym pieczeniem bułeczki można naciąć i posmarować jajkiem roztrzepanym z mlekiem. Posypać gruboziarnistą solą.
  8. Piec około 20 minut w temperaturze 200 stopni Celsjusza. Studzić na kratce.

 

Fafernuchy

Fafernuchy – malutkie aromatyczne ciasteczka popularne na terenie Kurpiowszczyzny. Wypiekane z ciasta na bazie mąki żytniej, tartej marchewki, miodu i korzennych przypraw.  Idealna słodycz dla dzieci do szkoły 🙂 

Fafernuchy

Składniki:

– 300 g surowej marchewki

– 3 łyżki cukru

– 3 łyżki miodu

– 1 jajko

– 300 g mąki żytniej

– szczypta soli

– ½ łyżeczki pieprzu czarnego

– ½ łyżeczki cynamonu

– ½ łyżeczki zgniecionego ziela angielskiego

Zamiast cynamonu i ziela można użyć 1 łyżkę przyprawy do pierników

– 1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia

– mąka pszenna do podsypania stolnicy

– jajo rozmącone do smarowania

 

Sposób przygotowania:

  1. Marchew zetrzeć na tarce jarzynowej, na drobnych oczkach. Włożyć do garnka i zasypać cukrem. Dusić na wolnym ogniu, aż marchew puści wodę.
  2. Do ciepłej marchwi włożyć miód i wymieszać. Gdy trochę przestygnie wbić jajo. Wymieszać.
  3. Składniki suche wymieszać w miseczce i wsypać do garnka z marchewką. Wymieszać. Masa będzie papkowata.
  4. Stolnicę podsypać mąką i wyłożyć na nią ciasto. Turlać wałeczki. Lekko spłaszczać i ciąć ciasteczka na skos – jak duże kopytka.
  5. Blachę piekarnika wyłożyć papierem. Układać ciasteczka. Posmarować rozmąconym jajkiem.
  6. Piec 15 minut w temperaturze 200 stopni Celsjusza. Do wyraźnego zezłocenia się skórki. Wystudzić na kratce.

Pieczony filet indyka z warzywami

Czasem brakuje pomysłu na obiad. Dzieci krzywią się na mięso w postaci klopsików, kotlecików, czy pieczonych kawałków. Dlatego postanowiłam podać na posiłek mięso z indyka. I trochę inaczej. Nacinane w kratkę i obkładane mieszanką warzyw. Zapieczone w piekarniku. Z czerwonymi  kuleczkami ryżowymi. Czyli ryżem gotowanym razem z koncentratem pomidorowym.

Pieczony filet indyka z warzywami

Składniki:

– 1,2 kg fileta z indyka

– ½ papryki żółtej

– ½ papryki czerwonej

– ½ papryki zielonej

– 1 cebula

– 2 suszone pomidory w zalewie z oliwy

– sól, pieprz, oregano, papryka czerwona mielona, zioła prowansalskie – do smaku

– koncentrat pomidorowy – 4 łyżki

Sposób przygotowania:

  1. Mięso umyć. Rozłożyć na desce i ponacinać w kratkę. Natrzeć solą, pieprzem i dowolnymi przyprawami.
  2. Papryki umyć i pokroić w kostkę.
  3. Cebulę obrać i pociąć w piórka.
  4. Pomidory suszone pociąć w kostkę.
  5. Warzywa wymieszać w misce. Doprawić do smaku ziołami, solą i pieprzem.
  6. Mięso włożyć do naczynia żaroodpornego. Obłożyć je warzywami.
  7. Posmarować na wierzchu koncentratem pomidorowym.
  8. Tak przygotowane włożyć do lodówki na noc.
  9. Piec pod przykryciem, w temperaturze 200 stopni Celsjusza z termoobiegiem, przez 60 minut.

 

Sałatka z buraka czerwonego, jabłka i ogórka kiszonego

Bardzo lubię tę sałatkę. Cieszy nie tylko wyglądem, ale i smakiem. Idealnie komponuje się porcją mięsa na talerzu. To doskonały pomysł na smaczne wykorzystanie buraków czerwonych pozostałych po gotowaniu barszczu. Takie miękkie i rozdrobnione nie nadają się do tarcia na jarzynkę, ale do pokrojenia w kostkę – jak najbardziej. Cenię w kuchni gospodarność i umiejętność nadania surowcom spożywczym drugiego – wcale nie mniej atrakcyjnego – kulinarnego życia. Smacznego!

Sałatka z buraka czerwonego, jabłka i ogórka kiszonego

(porcja dla 4 osób)

Składniki:

– 4 buraki czerwone

– 2 jabłka

– 4 ogórki kiszone

– 20 cm białej części pora (zamiast pora może być 1 cebula)

– 1 łyżka majonezu

– 3 łyżki jogurtu naturalnego

– sól, pieprz – do smaku

Sposób przygotowania:

  1. Buraka ugotować do miękkości. Można z powodzeniem wykorzystać buraki pozostałe z gotowania barszczu czerwonego. Buraki pokroić w kostkę 0,5 cm na 0,5 cm.
  2. Jabłka umyć, nie obierać i pociąć w podobną kostkę.
  3. Ogórka kiszonego nie obierać i także rozdrobnić w kosteczkę.
  4. Pora umyć i rozdrobnić w drobną kostkę.
  5. Wszystkie warzywa wymieszać w misce.
  6. W szklance wymieszać majonez i jogurt. Dodać sól i pieprz. Wymieszać.
  7. Warzywa polać sosem. Wymieszać.

Sernik bez sera

Wstałam ze smakiem na sernik. A w domu sera białego w takiej ilości brak. 01 listopada sklepy pozamykane, cóż począć…? Potrzeba matką wynalazku,  postanowiłam zrobić sernik bez sera – z jogurtów naturalnych, bo tych u mnie zawsze dostatek. Żeby utrzymać konsystencję dodałam budynie waniliowe. W celu ściągnięcia masy też trochę wiórków kokosowych. I gotowe – mam pyszny sernik, Wilgotny i soczysty. Rozpływający się w ustach. Lekki i cudownie waniliowo-migdałowy. Dzieci oszalały 😊

 

Sernik bez sera

(na blaszkę 36 cm na 25 cm)

Składniki:

– 5 jajek

– 1 szklanka cukru

– 200 g białego sera chudego

– cukier waniliowy

– 1 litr jogurtu naturalnego

– 3 budynie waniliowe (małe – na 2 szklanki mleka)

– pół szklanki oleju

– ½ szklanki wiórków kokosowych

– aromat migdałowy

– szczypta soli

Sposób przygotowania:

  1. Żółtka oddzielić od białek i utrzeć z połową cukru na puszystą masę.
  2. Ser biały utrzeć blenderem z pozostałym cukrem i cukrem wanilinowym. Połączyć z żółtkami. Wymieszać.
  3. Dodać jogurt naturalny i wsypać budynie. Wymieszać mikserem. Dolać olej, aromat. I na koniec wiórki kokosowe. Wymieszać.
  4. Białka ubić na sztywną pianę z odrobiną soli. Delikatnie wmieszać w masę serową.
  5. Blachę wyłożyć papierem do pieczenia. Wylać masę. I wstawić do nagrzanego piekarnika.
  6. Piec 45 minut z termoobiegiem w temperaturze 170 stopni Celsjusza. Ciasto zostawić do wystudzenia w ciepłym piekarniku.

Schab gotowany Pani Zofii Wrońskiej

W mojej kuchni schab od zawsze bywał częstym gościem. Pieczony w piekarniku z warzywami, faszerowany owocami suszonymi na święta, pieczony w soli, kapuście kiszonej, postarzany, serwowany zalany galaretą. Było jednak w schabie coś, co mnie dystansowało. Przeszkadzała mi zawsze wiórowatość i suchość tego mięsa. Nie mogłam upiec schabu tak, aby był miękki. Zawsze mięso było dość zwarte, może nawet należy powiedzieć – twardawe. Doświadczałam niedosytu kulinarnej satysfakcji.

Ale do rzeczy, bo przecież tu należy wspomnieć skąd ten przepis się wziął. Otóż moja teściowa pojechała do sanatorium. Po powrocie opowiedziała, o poznanej tam znajomej – pani, która szefowała w kuchni. Pani Zofia podała przepis na schab gotowany. Nie powiem, bo przepis wydał mi się – co najmniej – dziwny. Przecież podczas gotowania mięso chude twardnieje jeszcze bardziej… No ale, niech się dzieje wola pani Zosi – trzeba spróbować. I tak się stało. Mojemu zdziwieniu nie było końca, a zachwyt nad konsystencją i smakowitością tak przygotowanego schabu towarzyszy mi do dziś. Schab gotowany stał się częstym składnikiem naszego menu domowego. Mięso przygotowane w ten sposób jest delikatne i soczyste! A plastry zwijają się po ukrojeniu. Schab gotowany nadaje się do jedzenia na ciepło, np. polany sosem grzybowym, ale też doskonale smakuje na kanapkach, jak typowa wędlina. Zachowuje delikatność po zalaniu galaretą. Jest świetny!

Schab gotowany pani Zofii Wrońskiej

Składniki:

  • 1 kg schabu cienkiego w przekroju

Zalewa:

  • 1,25 litra wody
  • 5 ząbków czosnku
  • 0,5 szklanki cukru
  • niecałe 0,5 szklanki soli

Sposób przygotowania:

  1. Surowe i świeże mięso umyć dokładnie.
  2. W garnku zagotować wszystkie składniki zalewy.
  3. Do gotującej zalewy włożyć schab i od momentu zagotowania, gotować dokładnie 8 minut pod przykryciem.
  4. Zostawić w zalewie 8-12 godzin pod przykryciem (można np. na noc).
  5. Po tym czasie ponownie zagotować i gotować 5 minut. Ważne, aby nie gotować mięsa dłużej. Czasu należy bezwzględnie przestrzegać, bo inaczej mięso stwardnieje.
  6. Wyjąć gorące mięso na folię aluminiową, uprzednio obficie posypaną majerankiem lub innymi ulubionymi przyprawami: pieprzem, papryką czerwoną.
  7.   
  8. Mięso szczelnie zawinąć w folię i po wystygnięciu tak przechowywać w lodówce.

Moja rada:

Dokonując zakupu warto zwrócić uwagę, aby nabyć schab świeży. Ten mrożony będzie bardziej twardy po ugotowaniu.

 

 

 

Muffinki kawowo-czekoladowe

Wracam do tematu muffinek, bo jeszcze jeden dzień szkoły i trzeba godnie zabezpieczyć pudełka z drugim śniadaniem. Tym razem wersja kawowo-czekoladowa. Bo nie ma nic smaczniejszego niż kawa i czekolada. A już kawa i czekolada jednocześnie… Mmmm… Pozostaje tylko mieć nadzieję, że kofeina nie pobudzi moich pociech w szkole zanadto 😊 

Muffinki kawowo-czekoladowe

(porcja na 22 sztuki)

Składniki:

– 2 szklanki mąki pszennej

– ¾ szklanki cukru brązowego lub białego

– 100 g czekolady gorzkiej

– 3 łyżeczki kawy rozpuszczalnej

– 1 łyżeczka cynamonu

– 3 łyżeczki proszku do pieczenia

– 1 opakowanie cukru wanilinowego

– ½ łyżeczki soli

– pół szklanki oleju

– 1 szklanka letniego mleka

– 1 jajo

 

Sposób przygotowania:

  1. Do miski wsypać mąkę, cukier, kawę rozpuszczalną, cukier wanilinowy, cynamon, proszek do pieczenia, sól. Wymieszać.
  2. Dołożyć połamaną na kawałki czekoladę i ponownie wymieszać.
  3. Jajko rozbić blenderem, dodać mleko i olej. Chwilę miksować. Całość wlać do miski z suchymi składnikami.
  4. Mieszać krótko, tylko do połączenia składników.
  5. Ciasto wlewać do papilotek do ¾ wysokości. Warto skorzystać z dyspensera, który ułatwia precyzyjne nalewanie określonych porcji ciasta. Sprzęt w kuchni niezwykle przydatny.
  6. Wstawić do zimnego piekarnika i piec 25 minut w temperaturze 180 stopni Celsjusza.
  7. Gotowe można ozdobić czekoladą, cukrem pudrem lub lukrem.